2. dzień

30.05.2015r.

Była to bardzo deszczowa sobota, troszkę szalona ale fajna. 1. dzień w Magnacie. Zaraz po śniadaniu postawiliśmy wyruszyć na przechadzkę, w celu poznania okolicy. Ale zaraz tylko jak pomyśleliśmy o wyjściu zaczęło okropnie mocno "lać". Wróciliśmy się do pokoi. Po kilku godzinach podjęliśmy druga próbę wyjścia tym razem udało nam się wyjść na podwórko, i znowu dopadł nas ulewny deszcz, ponownie nie poszliśmy na spacer.

Dopiero po kolacji, udało nam się wyjść.

Zobaczyliśmy w Łebie port, poszliśmy na plażę, pospacerowaliśmy brzegiem morza, wydaliśmy pierwsze pieniądze w sklepiku. Po dwóch godzinach, wróciliśmy do Magnata.

Zmęczeni ale zadowoleni, poszliśmy spać.

Noc była spokojna, cicha, nic się nie działo.

Tekst opracowała: Julia Bobrowska      

Zdjęcia z dnia 2. => https://goo.gl/photos/Z68QyVQWyXf9XqPb9