Szkoła Podstawowa nr 43 Joomla! - dynamiczny system portalowy i system zarządzania treścią http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=category&id=223 Tue, 31 Mar 2020 05:40:57 +0000 Joomla! 1.5 - Open Source Content Management pl-pl Podsumowanie http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=article&id=425:podsumowanie&catid=223:zielone-lekcje-20142015 http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=article&id=425:podsumowanie&catid=223:zielone-lekcje-20142015 Podsumowanie

relacje z innego punktu widzenia


Zakończyliśmy z przytupem nasze Zielone Lekcje. 

Na koniec naszych relacji tak widzięli nasz wyjazd rodzice:

ZIELONE LEKCJE ŁEBA 2015

Z drugiego Polski końca

tryska radość nieustająca.

Wreszcie nastał „zielonych lekcji” czas -

morze, plaża, pachnący las!

Dzielni chłopacy, wesołe dziewczęta

nikt o smutku nie pamięta.

Każdy wpatrzony w Kochaną Panią,

wszędzie podąża tylko za nią.

III-cia „A” do pani Emili się tuli,

nie tęskni już do taty ani matuli.

III-cia „B” zgrana, wszędzie parami maszeruje,

tu dryl wojskowy pani Kasi panuje.

Z III-ciej „C” garstka dzieci tylko przyjechała

to pani Ani siódemka mała.

Pani Ani pomaga dzielnie córeczka,

5-cio letnia, wesoła, rezolutna Juleczka.

Panna Julia jest w III-ciej „B” drugą wychowawczynią,

w przytulaniu i tańcu jest naszą mistrzynią.

Pani Emila też przywiozła z sobą sublokatorkę,

- panią Elżbietę, dla wszystkich dzieci doktorkę.

A nad wszystkimi sprawami naszej „zielonej szkoły”

czuwa Kierownik, czyli pan Romek wesoły.

To on wytycza każdej wycieczki trasę,

to on organizuje dla nas atrakcji masę.

Dzielnie mu w tym pomaga kadra cała,

która specjalnie dla dzieci tu przyjechała.

Ledwo o poranku nasze oko się odmyka

a już dzień rozpoczyna poranna gimnastyka.

Potem toaleta, pokojów sprzątanie

i wszyscy głodni biegną na śniadanie.

Później zadania z matematyki, ćwiczenia z przyrody,

pracuje głowa choć nogi rwą się do przygody.

Byliśmy w sali zabaw – szaleństwo do upadłego,

pot spływał strumieniami z dziecka niejednego.

Często zażywamy kąpieli w basenie

lub w lodziarni spełniamy słodkie marzenie.

Słowiński Park Narodowy, w naszym kraju trzeci

oczarował wszystkich – dorosłych i dzieci.

Piaski, przepiękna roślinność, bogata zwierzyna

a wszystko to rejsem na jeziorze Łebsko się zaczyna.

Potem rozległe wydmy: szare i białe

ubrane w piaskowe suknie, suną okazałe.

Dzieci na nich tak radośnie skakały,

że na naszych oczach wydmy szybciej się przesuwały.

Tak wędują od lat wiatrem niesione,

kto wie, w którą zawędrują stronę?

Na „Orliku” w środę – zabawy i mecz,

to  dla naszych sportowców nie lada rzecz!

Najlepsze dyskoteki pan Romek organizuje

każdy się do nich wcześniej przygotowuje.

Fantazja i pomysłowość dzieci jest nieogarnięta -

tę zabawę każdy z nas na długo zapamięta:

gdy - „NA ODWRÓT” dziś się bawimy! - zawołal pan Romek,

radością zahuczał każdy pokój i cały nasz domek.

Czwartego czerwca, gdy „Boże Ciało” nastało

wraz z Łebianami utworzyliśmy procesję wspaniałą.

A po południu nowa atrakcja na nas czekała,

do Nowęcina nas kadra zabrała.

Tam jechaliśmy bryczką i konno po klepisku,

potem piekliśmy chleb i kiełbaski przy ognisku.

Podziwialiśmy też przepiękny zachód słońca

taki widok możnaby oglądać bez końca.

Wielu wrażeń przyspożył nam Jurajski Park Rodzinny,

gdzie spędziliśmy beztrosko piątkowe godziny.

Poza miasto wyjechaliśmy żółtymi meleksami,

aby zapoznać się z prehistorycznymi dinazaurami.

Ale to nie wszystko, jechaliśmy jaskiniowców wozami

i spotkaliśmy się z groźnymi piratami.

Graliśmy w Mini-golfa, dinozaura ulepiliśmy z gliny,

a na koniec przybyliśmy do kowbojskiej gminy.

Strzelaliśmy z łuku, w kopalni znaleźliśmy złoto,

na spóźniony obiad wróciliśmy z ochotą.

Potem schłodziliśmy się w naszym basenie,

za wrażeniem pędzi do nas nowe wrażenie!

Wreszcie w sobotę – jest! Słońce mocno praży

 opala nasze ciała, nie omijając twarzy.

Po wysmażeniu na plaży na obiad wróciliśmy sił ostatkiem,

aby po południu wybrać się na rejs statkiem.

Piękny jest nasz Bałtyk, w jego bezkres się zapatrzyliśmy,

potem szczęliwie, choć w deszczu, do portu wróciliśmy.

W dziewiątym dniu pobytu w łebskim kurorcie

poszliśmy na plażę w wychowawców kohorcie,

a tu niespodzianka – groźny Neptun nas przywitał

a z nim zwiewna różowo-błękitna świta.

Tu, chrzest morski zadaniami trudnymi

z szczurów lądowych w wilki morskie nas przemienił.

I tak w deszczu, słońcu i wiatru powiewie

spacerujemy i odpoczywamy w Łebie.

Czyhają na nas wirusy, lecz ich ataki odpieramy,

choć daleko jesteśmy od taty i mamy.

Czas szybko mija, co się zaczyna, dobiega zakończenia

wrócimy do domu a z nami – wspomnienia.

 

                      Elżbieta Trembecka-Dubel

]]>
sitarek.roman@gmail.com (Roman Sitarek) Zielone Lekcje 2014/2015 Thu, 18 Jun 2015 08:56:39 +0000
11.dzień http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=article&id=423:11dzie&catid=223:zielone-lekcje-20142015 http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=article&id=423:11dzie&catid=223:zielone-lekcje-20142015 11. dzień

09.06.2015r.


Zaraz po śniadaniu udalismy sie do Trójmiasta.

Na poczatek pojechaliśmy do Gdyni, zobaczyliśmy Skwer Kościuszki, potem widzieliśmy nabrzerze portowe z oceanarium, pan Romek opowiadał o ptakach które mieszkaja w porcie, widzielismy Syrenkę. Potem poszlismy nabrzeżem do Daru Pomorza, gdzie zrobiliśmi sobie zdjęcie. Dalej obejrzelismy Błyskawice, polski okręt wojskowy. Tam zrobilismy sobie zdjęcie z marynarzem.

Po Gdyni pojechalismy do Sopotu. poszliśmy na Molo Sopockie, taki długi pomost w morze. Widzielismy marinę, taki garaż dla drogich jachtów. Każdy z nas wybierał sobie jach który chciał by mieć. Widzielismy Krzywy Domek - dok, który ma wszystko krzywe: okna, ściany, sufity itd.

Po Sopocie pojechalismy do Gdańska. Tam szliśmy drogą Królewską, zaczęliśmy od Bramy WYżynnej, przez Brame Złotą, aż do długiego Targu i nabrzeża. Widzielismy tam pomnik Neptuna, Katedrę Mariacką, Żurawia Portowego, ogromną karuzelę - koło diabelskie, statek Sołdek i inne. Na ulicy Długiej, kupowalismy sobie pamiątki.

Po powrocie do Magnata, zmęczeni po całodniowej wycieczce, udalismy się spać. Wycieczkę do Trójmiasta będziemy wspominać przez wszystkie lata naszej nauki.

Zdjęcia z wycieczki => https://goo.gl/photos/HsRXH7Lw9SK93UHq6

Relacjonowali: Dominik Dziadek, Tomek Kowalski     

]]>
sitarek.roman@gmail.com (Roman Sitarek) Zielone Lekcje 2014/2015 Wed, 10 Jun 2015 20:04:40 +0000
10.dzień http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=article&id=422:10dzie&catid=223:zielone-lekcje-20142015 http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=article&id=422:10dzie&catid=223:zielone-lekcje-20142015 10. dzień

08.06.2015r.


Poniedizałek, zaczeliśmy kolejny tydzień, ostatni pobytu w Łebie.

Dziś mięlismy dwie atrakcje.

Pierwsza to wycieczka do parku rozrywki SeaPark w Sarbsku. Bardzo fajne miejsce. Jechaliśmy tam autokarem. Na miejscu widzielismy modele największych mieszkańców mórz i oceanów: Kałamarnica olbrzymia, Kaszalot, Biełacha, Manta i wiele innych, CHodzilismy po pirackim statku. Dla odważnych otwoerm stał odrócony statek. A że każdy z nas juz jest wilkiem morskim więc każdy wszedł do tego statku. Jedynie Pan Romek, który nie przeszedł chrztu na wilka morskiego, nie wszedł do statku.

Oglądaliśmy tez filmy 3D z prehistorycznych mórz. W jednym takim "akwarium" był rekin, który rozbijał szybę, trzęsła się cała podłoga i pryskałą na nas woda.Było strasznie, krzyczeliśmy ale nikt nie uciekł.

Na koniec wycieczki po SeaParku widzieliśmy karmienie fok i uchatek. Trenerzy pokazywali co potrafią zwierzęta. Foki wykonywały różne polecenia opiekunów, śpiewału, skakały za piłkami, wyskakiwały z wody i inne. Najśmieszniejsza była Naty, uchatka, cały czas kłóciła się ze swoim opiekunem, krzyczęli na siebie nawzajem.

Po powroce, zjędlismy kolecje i zaczęlismy przygotowywać sie do dyskoteki. Na dyskotece, był ogłoszony konkurs na najlepsze przebranie, a tematem były "Morskie Opowieści". Poprzebieralismy sie za fale, krople, piratów, rybaków, meduzy, rusałki, ośmiornice i inne. Oj była zabawa.

Na tym zakończyliśmy dzień

Fatorelacja z dnia => https://goo.gl/photos/1y2ib5Ng667Kri4H7

 

]]>
sitarek.roman@gmail.com (Roman Sitarek) Zielone Lekcje 2014/2015 Wed, 10 Jun 2015 07:26:13 +0000
9.dzień http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=article&id=421:9dzie&catid=223:zielone-lekcje-20142015 http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=article&id=421:9dzie&catid=223:zielone-lekcje-20142015 9. dzień

07.06.2015r.


Niedziela zapowiadała się leniwie.

Rano oczywiści pobudka, poranna gimnastyka, śniadanie, uczestnictwo w nabożeństwie, potem spacer m.in. po sklepach i powrót.

Ale tak wyglądąło to rano.

Po południu udalismy się na plażę, tym razem po drodze zbieralismy do worków szyszki (ciekawe po co?), po dotarciu na plażę wiedzielismy co się święci.

Opiekunowie przygotowali nam chrzest!!!

Były przepiękne Morskie Rusałki z morskiej piany zrodzone, Neptun z trójzębem i groźną miną.

Na początku Władca Mórz nakrzyczał na nas, wspominał coś o szczurach lądowych, wilkach morskich i próbach, sprawdzianach. Miał rację. W naszych zmaganiach pomagały, albo raczej przeszkadzały nam Rusałki - Różyczka i Topieńka.

Zdobywanie tytułu WIlka Morskiego rozpoczęlismy od przechodzenia bosymi stopami po szyszkach (teraz wiemy po co je zbieraliśmy). Po nich było przechodzenie pod tunelem z nóg, szukanie skarbów - słodkości zagrzebane w piasku. Ostatnia konkurencja to każdy z nas musiał zjeść oślizgłą maź, która wydawała się obrzydliwa. W Mieszkańcy morza mówili cos o glutach wieloryba, o zebach i innych taki. Okazało sie smaczną przekąską z drażami i żelkami w środku.

Na koniec, każdy z nas otrzymał nowe morskie miano, z pokorą i dumą ucałował pierścień Władcy i z uśmiechem wróciliśmy do "Magnata".

Fotorelacja => https://goo.gl/photos/nmQYFuvbFKKMZRxVA

]]>
sitarek.roman@gmail.com (Roman Sitarek) Zielone Lekcje 2014/2015 Wed, 10 Jun 2015 07:15:35 +0000
8.dzień http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=article&id=420:8dzie&catid=223:zielone-lekcje-20142015 http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=article&id=420:8dzie&catid=223:zielone-lekcje-20142015 8. dzień

06.06.2015r.


Rozpoczeliśmy kolejny dzień naszego odpoczynku na Zielonych Lekcjach. Tym razem dzień był soneczny, ciepły, dlatego cała nasza załoga postanowiła wyruszyć na "plażing". Po krótkim spacerze wylądowalismy na plaży a na plazy jak na plaży, duzo piachu więc zaczęlismy od kopania dołów, stawiania "babek", budowaniu zamków. Plaża to duzo miejsca, więc kilkoro zapalonych kopaczy, grało w piłkę nożną. No i to co wydaje sie najwazniejsze, udało nam się skorzystać z dobrodziejstw wody morskiej. Za pozwoleniem opiekunów, zamoczylismy nogi ... ojjjjj zimno zimno.

Po południu, wszyscy, popłynelismy w morze. Płyneliśmy ogromnym galeonem, który nazywał się GRYF.

Rejs nie trwał długo, ale poczuliśmy siłę fal - bujało, siłe wiatru - trzeb było ubrać kurtki.

Od morza zoabaczyliśmy plaże po tórych biegaliśmy, wydmy, na które się wspinaliśmy. Było bardzo fajnie.

relacja z dnia => https://goo.gl/photos/AiS3GV6gXX7scCf88

 

Po południu ponownie udalismy się na plażę, tym razem po drodze zbieralismy do worków szyszki (ciekawe po co?), po dotarciu na plażę wiedzielismy co się święci.

Opiekunowie przygotowali na chrzest!!!

Były przepięknę Morskie Rusałki z morskiej piany zrodzone, Neptun z trójzębem i groźną miną.

Na początku Władca Mórz nakrzyczał na nas, wspominał coś o szczurach lądowych, wilkach morskich i próbach, sprawdzianach. Miał rację. W naszych zmaganiach pomagały, albo raczej przeszkadzały nam Rusałki - Różyczka i Topieńka.

Zdobywanie tytułu WIlka Morskiego rozpoczęlismy od przechodzenia bosymi stopami po szyszkach (teraz wiemy po co je zbieraliśmy). Po nich było przechodzenie pod tunelem z nóg, szukanie skarbów - słodkości zagrzebane w piasku. Ostatnia konkurencja to każdy z nas musiał zjeść oślizgłą maź, która wydawała się obrzydliwa. W Mieszkańcy morza mówili cos o glutach wieloryba, o zebach i innych taki. Okazało sie smaczną przekąską z drażami i żelkami w środku.

Na koniec, każdy z nas otrzymał nowe morskie miano, z pokorą i dumą ucałował pierścień Władcy i z uśmiechem wróciliśmy do "Magnata"

]]>
sitarek.roman@gmail.com (Roman Sitarek) Zielone Lekcje 2014/2015 Wed, 10 Jun 2015 06:08:14 +0000
7. dzień http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=article&id=419:7-dzie&catid=223:zielone-lekcje-20142015 http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=article&id=419:7-dzie&catid=223:zielone-lekcje-20142015 7. dzień

05.06.2015 r.


Rano po śniadaniu, pojechaliśmy "melexami" do Parku Dinozaurów.

Zobaczyliśmy tam wiele okazów, naturalnej wielkości makiet dinozaurów.

W wiosce indiańskie /na terenie parku/ strzelaliśmy z łuku, płukalismy złoto i bawilismy sie z piratami, graliśmy też w golfa.

Po drodze, kiedy zwiedzalismy park, jeździliśmy samochodzikami Flinstonów.

Braliśmy udział w warsztatach, na których mogliśmy lepić z glinianych kulek róznego kształtu dinozaury.

W drodze powrotnej oglądaliśmy w miniZoo zwierzęta: Lamy, Kangury, osiołki, muflona, bawoła i inne.

Wieczorem, odbylismy tradycyjną wędrókę nadmorską, poszlismy na plażę oglądać zachód słońca.

 

Zdjęcia dzienne => https://goo.gl/photos/eufdFDmevASGbfFfA

Relację opracowały:                  

Marta Dubel, Oliwia Sołtysik, Hanna Słota      

Joanna Najbar - Ciniewska, Oliwia Mądrowicz,   

    

]]>
sitarek.roman@gmail.com (Roman Sitarek) Zielone Lekcje 2014/2015 Sun, 07 Jun 2015 09:49:56 +0000
6. dzień http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=article&id=418:6-dzie&catid=223:zielone-lekcje-20142015 http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=article&id=418:6-dzie&catid=223:zielone-lekcje-20142015 6. dzień

04.06.2015 .r


Śniadaniem uruchomiliśmy 6 dzień zielonych lekcji w Łebie.

Tym razem wychowawcy przygotowali dla nas inne atrakcje. Zaraz po śniadaniu, poszliśmy na pobliskie boisko - Orlik. Tam rozpoczął się prawdziwy mecz piłkarski. Graliśmy na dużym poważnym boisku, a bramkarze musieli sprostać naprawdę dużym bramkom.

Część z nas, ci którzy nie grali w "nogę", mieli do dyspozycji mniejsze boicho i "siłkę". Dla każdego coś się znalazło.

Po kilkudziesięciu minutach sportowych zmagań, wróciliśmy do ośrodka.

Po obiedzie, spacerkiem udaliśmy się do stadniny konie Senny w Nowęcinie. Tam już czekała na nas bryczka zaprzęgnięta w parę koników. Usiedliśmy wygodnie w bryczce zaprzęgniętej w dwa konie. Woźnica ruszył…, ale była zabawa! Wiejski wiatr dmuchał nam prosto w twarz. Jechaliśmy około 5-10 minut. Potem Pan Romek rozpalił ognisko, na którym piekliśmy pyszne kiełbaski z chlebkiem.

Dzieci grały w piłkę, w berka, w zbijaka i w dużo innych gier.

Następnie chętne dzieci mogły przejechać się na koniu.

W drodze powrotnej widzieliśmy: kaczki, kozy, krowy i małe źrebaczki.

Po powrocie do Magnata wszyscy po długiej wycieczce z apetytem zjedli kolację przygotowaną przez Panie kucharki.

Na koniec dnia poszliśmy na plażę pooddychać, pobawić się w piachu, poganiać za piłką. Wróciliśmy i zmęczeni udaliśmy się spać. Nigdy nie zapomnimy tej wycieczki.

 

Fotorelacja z dnia => https://goo.gl/photos/USJsU38cnRA1rZE96

Autor: Dominik Dziadek    

]]>
sitarek.roman@gmail.com (Roman Sitarek) Zielone Lekcje 2014/2015 Sun, 07 Jun 2015 09:16:58 +0000
Spotkanie z Rodzicami http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=article&id=417:spotkanie-z-rodzicami&catid=223:zielone-lekcje-20142015 http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=article&id=417:spotkanie-z-rodzicami&catid=223:zielone-lekcje-20142015 Spotkanie z Rodzicami

Wirtualna wizyta rodziców na zielnych lekcjach


Szanowni rodzice. Informujemy

 

Sobota, 06.06.2015 r. o godz. 10.00


będziecie mogli zobaczyć swoje pociechy.

preview

Tego dnia o tej godzinie, zamierzamy czekać na Was pod kamerą internetową na deptaku w Łebie

 

http://oognet.pl/content/details/1240

 

Będziemy do Was machać, skakać i krzyczeć.

Zapraszamy !!!

]]>
sitarek.roman@gmail.com (Roman Sitarek) Zielone Lekcje 2014/2015 Fri, 05 Jun 2015 13:49:35 +0000
5. dzień http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=article&id=416:5-dzie&catid=223:zielone-lekcje-20142015 http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=article&id=416:5-dzie&catid=223:zielone-lekcje-20142015 5. dzień

02.06.2015r.


Wycieczka na wydmy.

Wybralismy się do Słowińskiego Parku Narodowego.

Najpierw jechalismy kolejką, ciuchcią do przystani w Rąbce. Tam przesiedlismy się na stateczek którym płynęliśmy po 3. największym jeziorze w Polsce, Jeziorze Łebsko.

Kiedy zeszlismy ze statku, poszliśmy do Muzeum, Wyrzutni Rakiet. Widzielismy tam rakiety z II Wojny Światowej. Potem przeszlismy prze SPN. Pan przewdnik ładnie opowiadał nam o dzięciołach i róznych zwierzętach zamieszkujących las. Wędrówka była długa, lecz przyjemna.

Kiedy dotarliśmy do wydm, zaczęlismy sie wspinać na wydmę o nazwie "Góra Łącka". Dowiedzielismy sie bardzo dużo ciekawych rzeczy o wydmach, usłyszelismy duzo opowieści o ludziach, których domy i wioski zostały zasypane przez piach, dowiedzielismy się że wydmy poruszają się popychane wiatrem. Kiedy w drodze powrotnej płynelismy statkiem, przewodnik opowiedział nam o Słowińcach i bursztynach.

Wycieczka była fantastyczna i wszystkim sie podobała.

Fotorelacja z wyprawy => https://goo.gl/photos/jucQMrBAfjb6WTpB8

Wspominały:             

Natalia Mizera, Maria Łukaszczyk,  

Anna Godyń, Weronika Janas     

]]>
sitarek.roman@gmail.com (Roman Sitarek) Zielone Lekcje 2014/2015 Wed, 03 Jun 2015 12:15:26 +0000
4. dzień http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=article&id=415:4-dzie&catid=223:zielone-lekcje-20142015 http://127.0.0.1/got/index.php?option=com_content&view=article&id=415:4-dzie&catid=223:zielone-lekcje-20142015 4. dzień

1.06.2015r. - Dzień Dziecka


Dzisiaj był Dzień Dziecka,

Wychowawcy złożyli na życzenia.

Po śniadaniu poszliśmy poszliśmy do sali zabaw. Bawiliśmy się, skakaliśmy i wspinaliśmy po konstrukcjach. Było super.

Po obiedzie poszlismy wszyscy na zafundowane gofry, każdy z nas dostał po jednym. Po kolacji dostaliśmy lody, śmietankowe na patyku.

Zaraz potem przygoitowywalismy się do dyskoteki. Ojjjj była zabawa. Ubawiliśmy się bardzo.

NIGDY nie zapomnimy tego dnia

 

Kilka zdjęć z wyprawy => https://goo.gl/photos/TKQ4jWwFU6p3L3Je7

 

Relacjonowały:                 

Agata Folek, Agata Pankiewicz,       

Ania Kuhny, Magda Michalska.        

]]>
sitarek.roman@gmail.com (Roman Sitarek) Zielone Lekcje 2014/2015 Wed, 03 Jun 2015 12:06:41 +0000